Z Wielkanocnymi życzeniami – w prezencie od Zajączka – przekazuję Wam trzecią i ostatnią część mini poradnika kreatywnego podróżowania z dziećmi.
Ale zanim jeszcze poradnik – pokażę Wam naszego dzisiejszego Zajączka – może nie jest idealny, ale na pewno jest lepszy niż bałwan na Boże Narodzenie – bo tego drugiego po prostu nie było z braku śniegu
Wielkanocny Zając by Nati, Księciunio i Ja.
Foto – Misiolek
Po podróży
Zachęćcie dzieci do wspólnego przygotowania dziennika podróży, w którym opiszecie to, co odwiedziliście, co się Wam najbardziej podobało. Jeśli mieliście jakieś przygody – tym bardziej to zanotujcie – będziecie mieli, co wspominać. Opisy koniecznie uzupełnijcie rysunkami dzieci, zdjęciami oraz zebranymi pamiątkami (biletami, ulotkami, mapami, roślinkami i tym wszystkim, co Wam jeszcze przyjdzie do głowy). Taki dziennik podróży możecie przygotować z kartek z bloku rysunkowego, zeszytu, którego okładki ozdobicie zdjęciami czy naklejkami. Do przygotowania takiego dziennika podróży możecie też wykorzystać technikę scrapbookingu.
Scrapbooking jest sztuką ręcznego tworzenia i dekorowania albumów ze zdjęciami i pamiątkami rodzinnymi. Nazwa pochodzi od ang. scrapbook, oznaczającego taki album. Historycznie scrapbooking był podobnie jak przekazywane ustnie historie sposobem przekazania tradycji i zwyczajów. Formą przekazu było tu nie słowo, a obraz. Po raz pierwszy znalazł zastosowanie, gdy powszechnie dostępny stał się druk, a w szczególności gazety. Pierwszymi znanymi scrapbookerami byli Mark Twain i Thomas Jefferson. Kiedy w powszechnym użytku znalazła się fotografia, zaczęto ją łączyć ze scrapbookingiem. Zaczęły powstawać pierwsze albumy z fotografiami ozdobione ścinkami z gazet oraz notatkami zawierającymi informacje, gdzie zdjęcie było zrobione czy kto na nim jest. Albumy zaczęły przybierać formę pamiętników. Zaczęły się także w nich pojawiać części prywatnej korespondencji.
Im mniejsze dzieci, tym więcej potrzeba będzie Waszego zaangażowania, ale dzieci wczesno-szkolne będą już same komponować pamiątkowe strony, a drugo- trzecio-klasiści już sami wszystko opiszą.
To nasz dziennik podróży z Majorki
W dzienniku tym możecie też napisać o planach na następne podróże, o tym, co jeszcze chcecie urozmaicić, czego nie zdążyliście zrobić i będziecie jeszcze chcieli kiedyś do tego wrócić.
A na przykład z pudełka po butach możecie przygotować pudełko na skarby z podróży – możecie go poobklejać Waszymi zdjęciami, albo czym się Wam tylko żywnie podoba :).
Tak czy owak – najważniejsze jest to, żebyście się razem z dziećmi dobrze bawili, spędzili razem czas i zachowali wspólne, wesołe wspomnienia.