Spotkanie DZIECKA NA WARSZTAT – na gorąco

Dziś parę słów o tym, jak minął mi dzień ze spotkaniem DZIECKA NA WARSZTAT. Tak na gorąco. Bo, że nie był to zwykły dzień – to chyba oczywiste.

Spotkanie DnW

Drukarnia nie zadziałała…

W piątek o 17.00 okazało się, że nie do końca dogadałam się z panem z drukarni, więc moje wydruki nie będą gotowe na piątek. Więc odebrałam je w sobotę rano i jeszcze przed otwarciem Form Kolorów całą rodzinką siedzieliśmy w aucie i mieliśmy taką rodzinną samochodową manufakturę i produkowaliśmy torby z naklejką DZIECKO NA WARSZTAT.

Pakujemy

Na gorąco – pakowanie!

Potem – szał ciał z pakowaniem prezentów. Na szczęście była Bożena – Mama Trójki i Wiola – Mama Bloguje, które pomogły mi w tym. Wiola tak zręcznie kierowała pomagającymi nam dzieciakami, że torby były gotowe bardzo szybko. A ja tak się zapędziłam w pakowanie, że zupełnie zapomniałam poprosić Misiolka, żeby pojechał po ciastka, które na spotkanie ofiarowały nam Smaki Warszawy.

DSC_0017 DSC_0027 DSC_0028 DSC_0026

Skąd się biorą słowa?

Kiedy zaczęło się spotkanie i zaczęłam witać mamy – słowa same popłynęły mi z ust. Nie miałam wcześniej czasu, żeby sobie przygotować jakąś mowę powitalną, ale patrząc na dziewczyny – Matki z DZIECKA NA WARSZTAT – dokładnie wiedziałam, co chcę im powiedzieć.

Krótkie słowa dla Happy TV. Też jakoś tak same z siebie płynęły, choć to był mój pierwszy występ w jakiejkolwiek telewizji ;).

Wybory miss mokrego podkoszulka

W porze lunchu – dwie świetne organizatorki – Bożena – Mama Trójki i Ilona – Kreatywnym Okiem – zorganizowały pizze z pobliskiej pizzerii. I nie byłoby w tym nic wielkiego, gdyby nie poświęcenie z jakim je przynosiły w czasie okropnej ulewy, która w tym czasie nawiedziła Warszawę. Więc w pewnym momencie wpadły do nas dwie „miss mokrego podkoszulka” z dostawą pizz.

Będzie druga edycja DZIECKA NA WARSZTAT

W międzyczasie prowadziłam warsztat dla mam dotyczący tego, jak ma wyglądać druga edycja DZIECKA NA WARSZTAT. Według mnie – warsztat poszedł bardzo fajnie. Trochę miałam obawy, że nie uda mi się zapanować na pomysłami, które będą wypływać od mam, ale wszystko szło super! I teraz już wiemy, że ta druga edycja będzie na pewno. I nawet wiemy, jak będzie ona wyglądać – choć o tym napiszę Wam dopiero za jakiś czas.

II Edycja DnW

Na koniec – bardzo ciepłe słowa od Buby z Bajdocji i oklaski od dziewczyn. Ej, co tu dużo mówić – wzruszyłam się i łzy popłynęły. Dzięki dziewczyny!!!

Tyle – na gorąco

Jeszcze wspólna fotka i to już koniec spotkania. Po powrocie do domu – emocje opadły i przysnęłam w trakcie bajki dla dzieci. Łobuz też padła i nie dało się jej dobudzić do kąpieli. Wstała dopiero rano. A ja teraz szybciutko stukam, tak na gorąco, żeby te emocje nie uciekły ;)

na gorącoA tu kwintesencja Dziecka na Warsztat – jesteśmy razem, ale każda patrzy w inną stronę – robimy warsztaty razem, ale każda z nas – na swój sposób :).

W kolejnych wpisach, o tym co się działo i co dostaliśmy.

CIĄG DALSZY NASTĄPI…

23 myśli nt. „Spotkanie DZIECKA NA WARSZTAT – na gorąco

  1. miss mokrego podkoszulka? wołam Ilonę, naradzimy się na wpis pochwalny -znaczy znów afera ;)

    Odpowiedz
    • eSKa, :

      Znów ustawka? W końcu teraz Mundial – więc całkiem w temacie :)

      Odpowiedz
      • ilapop, :

        Pełne poświęcenie :D Na ulicy też robiłyście furorę pewnie hihi Sabinka było cudnie!

        Odpowiedz
        • eSKa, :

          Było, ale też dzięki Wam, Waszym dzieciom i mężom, którzy dzielnie wytrwali ;)

          Odpowiedz
  2. Fantastyczne spotkanie a kiedy druga edycja ?? :D

    Odpowiedz
    • eSKa, :

      II edycja na pewno od września – znów przez cały rok. Poczekajcie kilka dni – będzie więcej szczegółów.

      Odpowiedz
  3. anna, :

    Jesteś cudowna babką i spotkanie wyszło super:)

    Odpowiedz
  4. Sabinka wielkie gratulacje. Wszystko było idealnie. Nie dałoby się tego zrobić lepiej!

    Odpowiedz
  5. Super, że wszystko się udało!! Czekam na szczegóły drugiej edycji :)

    Odpowiedz
  6. Super, czekam na ciag dalszy relacji :)

    Odpowiedz
  7. Sylwia, :

    Matko Kierowniczko – Sabina wielkie GRATULACJĘ za ogarnięcie Dziecka, za ogarnięcie Nas podczas spotkania, a byłysmy czasem niesubordynowane i gadałyśmy jedna przez drugą. DZIĘKUJĘ – za to, że mogłam brac w tym wszystkim udział – że przez 10 miesięcy bawiłam się ucząc, a może ucząc bawiąc.

    Odpowiedz
    • eSKa, :

      Sylwia – to ja Wam dziękuję, że byłyście – i to nie tylko w sobotę, ale i przez 10 miesięcy :). Liczę na Was w 2 edycji :)

      Odpowiedz
  8. Dorota, :

    Tyle się działo, a i tak ktoś miał czas fotki pstrykać ;-)
    Czekam na info o drugiej edycji.

    Odpowiedz
    • Ale był fajowo!!!!!

      Odpowiedz
    • eSKa, :

      Dorota – na szczęście byli tatusiowie :) Chwała im za to :)

      Odpowiedz
  9. Kiti, :

    Gratuluję. Widać, że wszystko się powiodło.

    Odpowiedz
    • eSKa, :

      Dzięki:-) , myślę, że tak, choćto była jazda bez trzymanki ;)

      Odpowiedz
  10. Bardzo się cieszę, że impreza się udała. I trzymam kciuki za kolejną edycję ;)

    Odpowiedz
    • eSKa, :

      Paulina – dzięki wielkie :-)

      Odpowiedz
  11. Buba, :

    Buźka dla każdej z Was ;-)
    A dodatkowa dla Sabiny – no, chyba, że Sabina wybiera coś zamiast drugiej buźki ;-)

    Odpowiedz
    • eSKa, :

      :) Buźka jest OK! :*

      Odpowiedz
  12. Cudownie!

    Odpowiedz
  13. Pingback: Londyn - dzień czwarty | Projekt Londyn 2014Projekt Londyn 2014

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi