No i stało się. Po wielu latach – mamy znów kobietę na stanowisku premiera rządu RP. Jest Pani Premier. Trudno oceniać Panią Premier, skoro dopiero objęła urząd. Mnie samą zaskoczyło kilka nominacji w rządzie, ale najbardziej drażni mnie to, w jaki sposób jest już teraz postrzegana. Bo tak na prawdę dopiero teraz widać, jak wiele szowinizmu w Polsce.
Sama nie jestem feministką, piorę, sprzątam, gotuję, zajmuję się dziećmi i pracuję. To samo – robi mój mąż. Uważamy, że jest to naturalne. Owszem, mamy też zajęcia, którymi zajmuję się tylko ja lub tylko mąż, ale wynika to raczej z naszych upodobań niż z naszej płci.
Wszystko to, co do tej pory w życiu zawodowym osiągnęłam – zdobyłam swoją pracą, umiejętnościami i wiedzą. I mam nadzieję, że tak też postrzegają mnie koleżanki i koledzy z pracy. Dlatego tak bardzo drażnią mnie komentarze na temat Pani Premier i perspektywa, z jakiej jest postrzegana.
Wicepremier – facet
Wiem, stoimy w obliczu zagrożenia militarnego. Ale tak było też 1-2 miesiące temu, a nikt nie myślał obsadzać na stanowisku wicepremiera ministra obrony narodowej.
Czy to oznacza, że już na starcie wiadomo, że Pani Premier nie da sobie rady w męskim świecie? Czy nie ważniejsze jednak jest teraz stawiać na rozwój i gospodarkę, tak, żeby złagodzić efekty embarga?
A czy w trakcie pełnienia urzędu przez faceta, ktoś myślał o tym, żeby obsadzić kobietę na stanowisku wicepremiera? Żeby np. martwiła się o dzieci, biednych i chorych? Ostatnio akurat mieliśmy kobietę na tym stanowisku, ale zajmowała się zgoła uniseksowymi tematami.
Wcześniej wicepremierami kobiety były tylko dwukrotnie – była to Ś.P. Jaruga-Nowacka oraz Zyta Gilowska. Na piętnaście rządów – kobieta byłą wicepremierem tylko 3 razy!!! Więc nie zdarzało się to zbyt często, rzekłabym wręcz – rzadko! Tym bardziej nie rozumiem tego, co wygląda mi na porównywanie penisów między rządem polskim a rosyjskim…
Kwiaty dla Pani Premier
Jaka była najistotniejsza informacja po zaprzysiężeniu nowego rządu? Że w Kancelarii Premiera czekał na Panią Premier były Premier Tusk z bukietem kwiatów. Czy to ma być nius? Najważniejsza informacja w dniu zaprzysiężenia rządu???
Czy ktoś zwracał na to uwagę w trakcie pełnienia urzędu przez mężczyznę? A kwiaty w trakcie posiedzeń rządu na sali zawsze były obecne. Noooosz, cholera, brakuje jeszcze, żeby ją po rękach całować.
Nie takie rajstopy
Pamiętacie ubiór któregokolwiek z poprzednich premierów-facetów w dniu zaprzysiężenia rząd w Pałacu Prezydenckim? No, ja też nie. Bo zwykle w takich sytuacjach komentowany był skład rządu i co kto powiedział.
A dziś o mało nie spadłam z krzesła, jak usłyszałam rano w radio, że Pani Premier miała, cytuję: „zbyt transparentne rajstopy”. Noosz, kurde, a kogo to obchodzi? Czy przejrzystość jej rajstop będzie miała wpływ na jakość rządzenia? A może zależy od tego kurs złotego lub przychylność inwestorów? A może Putin napadnie na Polskę, bo Pani Premier miała zbyt transparentne rajstopy na zaprzysiężeniu?
Ludzie, opanujcie się! Równe traktowanie nie polega na tym, żeby na jakimś stanowisku było tyle samo kobiet, co mężczyzn. Tylko na tym TRAKTOWANIU właśnie.
Skupiajmy się bardziej na tym, co Premier robi, nie patrząc, czy jest kobietą czy mężczyzną. Patrzmy i oceniajmy efekty rządzenia, a nie transparentność rajstop. I pozwólmy kobietom po prostu pracować, tak jak pozwalamy mężczyznom bez oceniania ich przez perspektywę spódnicy!
Pingback: RAZ, a dobrze | Skorpion na Weekend