Podręcznik Detektywa Wydawnictwa Zielona Sowa Księciunio dostał jeszcze przed wakacjami, ale jakoś tak nam nie wyszło przeczytanie go wcześniej. Dziś nasza recenzja. W serii ZIELONA POCZYTALNIA
Książka dla nieco starszych dzieci, szczególnie takich zafascynowanych pracą detektywa, jak mój Księciunio, który praktycznie mógłby się nie odrywać od Biura Detektywistycznego Lassego i Mai.
W łatwy i przystępny sposób zapoznaje młodych adeptów z różnymi detektywistycznymi zagadnieniami. Jest więc i o tym na czym polega praca detektywa i jak powinno być urządzone jego biuro. O zbieraniu śladów i ich badaniu w laboratorium. O różnych ekspertach pomagających w pracy detektywa – jak grafolog czy numizmatyk, o zbieraniu odcisków… itp. itd.
Jest też sporo zagadek – na spostrzegawczość, na logiczne myślenie, na liczenie…
Ksieciuniowi najbardziej spodobała się część o podejrzanych gestach, które mogą świadczyć, że ktoś ma coś na sumieniu, albo, że chce coś ukryć. Podczas naszej podróży do Krakowa na spotkanie matek-blogerek we wrześniu, Księciunio chodził z książką po dziedzińcu Wawelu i sprawdzał, kto jest podejrzanym. Ponieważ jednym z gestów świadczącym o tym, że coś jest nie tak jest zakładanie nogi na nogę – prawie wszyscy siedzący byli podejrzani.
Zachętą do przeczytania książki niech będą dla Was słowa Księciunia:
„Polecam tę książkę innym dzieciom, bo można wtedy zostać detektywem jak dorosły i można nawet tropić najgroźniejszego przestępcę, którego nawet dorosły nie wytropi”.
Podręcznik detektywa
Format: 13×20
Oprawa: twarda
Liczba stron: 192