Wczoraj odeszła Ania Przybylska. Aktorka, kobieta, mama trójki dzieci. Młoda, prawie w moim wieku. W takich momentach życie uczy pokory – pokazuje, jak równi jesteśmy wobec śmiertelnych chorób i śmierci – nie ważne, czy jesteś prezydentem, aktorem, urzędnikiem, sprzątaczką…
Gdy Ksieciunio dwa lata temu szedł do pierwszej klasy, byłam pełna obaw. Nie tak bardzo bałam się tego, czy da sobie rady. Bardziej obawiałam się tego, że zostanie upchnięty w tory schematycznego myślenia pod rozwiązania według klucza.
Jakiś czas temu, na moim drugim blogu, który już umarł śmiercią naturalną, prowadziłam cykl, w którym pisałam, co fajnego robić w Warszawie przez weekend, ze szczególnym naciskim na propozycje rodzinnego spędzania czasu – z dziećmi młodszymi i nieco starszymi. I właśnie wracam do tego pomysłu.
Dziś część druga szczególnych chwil w czasie naszej podróży do Londynu śladami znanych bajek. Mam nadzieję, że wczorajsza dawka śmiesznostek spodobała się Wam. Zapraszam na Projekt Londyn Specials – część druga.
Aż trudno uwierzyć, że to już dzień dziesiąty naszej podróży do Londynu śladami znanych bajek. I już właśnie dziś zaczęliśmy oglądać miejsca związane z ostatnią z bajek… Ale ten czas leci… Ale – od początku
Dziś parę słów o tym, jak minął mi dzień ze spotkaniem DZIECKA NA WARSZTAT. Tak na gorąco. Bo, że nie był to zwykły dzień – to chyba oczywiste.
Czytaj dalej
Już tylko nieco ponad miesiąc został do naszego wyjazdu do Londynu. Znaczy najwyższy czas sprawdzić, czy wszyscy mamy potrzebne dokumenty :). No, nie wszyscy. Matce brakowało dowodu osobistego, a Łobuzowi – paszportu. Zatem – pora zrobić paszport dla dziecka.
Zostały ostatnie dwa kontynenty w naszej zabawie W 7 bajek dookoła świata. Dwie Ameryki. Dziś -IHAAA! – zabieramy Was na Dziki Zachód – czyli Ameryka Północna, a za tydzień – Południowa. Zbliżamy się do wielkiego finału!
Po co cholera są te wszystkie akcje Rodzić po Ludzku (przy całej mojej sympatii do akcji i Fundacji, która naprawdę wykonała kawał dobrej roboty w dziedzinie rodzenia), skoro w szpitalach GINĄ dzieci, bo …
Czytaj dalej
To był chyba warsztat, który na etapie przygotowań sprawił problem największej liczbie mam. Ile ja się nasłuchałam biadolenia, że słoń, że brak słuchu, że … Oj, wymyślały. Ale koniec końców, warsztat był jak zwykle udany. Zapraszam na podsumowanie warsztatów muzycznych w ramach projektu DZIECKO NA WARSZTAT.
Czytaj dalej