Zaczarowana dorożka z zaczarowaną kukułką

Wiecie, że lubimy Małą Warszawską Jesień? Na pewno wiecie, bo pisałam już o niej nie raz. Nawet w ubiegłym tygodniu – kiedy pisałam o tym, co można przez weekend robić w Warszawie. Dziś o tym, co nas urzekło na festiwalu tym razem.

Czytaj dalej

Podsumowanie warsztatów muzycznych

To był chyba warsztat, który na etapie przygotowań sprawił problem największej liczbie mam. Ile ja się nasłuchałam biadolenia, że słoń, że brak słuchu, że … Oj, wymyślały. Ale koniec końców, warsztat był jak zwykle udany. Zapraszam na podsumowanie warsztatów muzycznych w ramach projektu DZIECKO NA WARSZTAT.

Czytaj dalej

Konkurs DZIECKO NA WARSZTAT z OlivoCap

Ten miesiąc to miesiąc muzyki w ramach DZIECKA NA WARSZTAT. Z czym kojarzy się muzyka? Oczywiście, ze słuchem i uszami. Bo żeby dobrze słyszeć – trzeba mieć zdrowe uszy. Szczególnie ważne jest dbanie o słuch maluchów – bo wpływa on na naukę prawidłowego mówienia, co potem, w nieco starszym życiu, wpływa na naukę poprawnego pisania też.

Czytaj dalej

Zaszufladkowano do kategorii DZIECKO NA WARSZTAT, Wydarzenia | Tagi: dziecko na warsztat, konkurs, , olivocap, słuch, ucho | 2 odpowiedzi

Przygrywka do warsztatów muzycznych

Muzyka i dźwięki są czymś naturalnym w życiu dziecka. Najpierw słyszy rytm wybijany przez nasze, matczyne serce. Później kołysanki-mruczanki przed zaśnięciem, a w przedszkolu uczy się wielu piosenek. Dlatego warsztatów muzycznych nie może zabraknąć w projekcie DZIECKO NA WARSZTAT.

Czytaj dalej

Co nam w duszy gra?

J.K. Rowling powiedziała kiedyś: Ach, mu­zyka. To ma­gia większa od wszys­tkiego, co my tu robimy! Dziś wpis troszeczkę z innej beczki – poświęcony muzyce w życiu dziecka.

Zainspirowała mnie zapowiedź nowego wydania internetowego magazynu dla rodziców Zdolności. Na ile ważna jest muzyka w życiu Waszych dzieci?

Przyznaję, że płyty z odpowiednią muzyką zaczęłam gromadzić jeszcze przed urodzeniem Księciunia. Najpierw – klasyczne utwory w pozytywce, potem Kołysanki-Utulanki w wykonaniu Magdy Umer i Grzegorza Turnaua i cała seria Bajek-Grajek, których ja w dzieciństwie słuchałam na winylowych płytach. No i oczywiście – w tle u nas w domu zawsze słychać radiową Trójkę. Teraz, gdy dzieciaki podrosły, uwielbiamy razem chodzić na koncerty przeznaczone dla dzieci – a widzę, że ich wybór z roku na rok jest coraz większy.

Do tej pory moje dzieci nie wyobrażają sobie zasypiania bez muzyki. Lubią tańczyć i śpiewać. I mam nadzieję, że muzyka będzie im towarzyszyć przez całe życie i w trudnych chwilach i w tych dobrych. Mnie bardzo często konkretny utwór kojarzy się z jakąś sytuacją. I potem za każdym razem, gdy go usłyszę – przypominam ją sobie. Dodatkowo – mam swoje ulubione piosenki, które motywują mnie do działania, poprawiają nastrój lub wyciszają.

Nasze Projektowo-Londynowe dzieciaki mają to do siebie, że każde z nich, będąc całkowitym maluchem, miało też ulubioną piosenkę z dorosłego repertuaru.

Nati uwielbiała „Pana Aj fi ju”

Księciunio z kolei – uwielbiał „Amnezję” Kultu. Wiąże się z tą piosenką zresztą anegdota. Otóż Księciunio pewnego dnia, kiedy miał fazę na „Amnezję” nocował u Babuni. I chcąc ją poprosić o puszczenie tej piosenki, zupełnie niewinnie zapytał „Babuniu, a ty masz amnezję?”. Oczywiście wtedy jeszcze nie wiedział, co to słowo oznacza, ale trafił w dziesiątkę z tym pytaniem;)

Łobuz natomiast upodobał sobie Zakopower. I tu ujawnia się jej czysta góralska krew, pielęgnowana w naszych rodzinach już od kilku dobrych pokoleń. I choć Łobuz jest Warszawiakiem, to takim przekornym, po rodzicach – słoikach ;)

Ciekawa jestem, czy Wasze dzieci też mają takie swoje „ulubione” dorosłe kawałki? Jaką rolę muzyka odgrywa w ich życiu?

Zaszufladkowano do kategorii Kreatywnik, Nauka przez zabawę | Tagi: Amnezja, Bajki Grajki, Gregorz Turnau, J.K.Rowling, Kołysanki-utulanki, Kult, Magda Umer, , Pójdę boso, Trójka, Zakopower, Zdolności | Napisz odpowiedź