Zaczął się Nowy Rok. Wielu z Was zrobiło pewnie listę rzeczy, które chcielibyście zrobić lub osiągnąć w tym roku. Niektórzy – pewnie powzięli noworoczne postanowienia. Co robić, żeby urzeczywistnić te zamierzenia, plany? Jak osiągać cele – także te prywatne? Dziś postaram się Wam przedstawić mój punkt widzenia i moje sposoby realizacji zamierzonych celów.
-
Określ, jakie cele chcesz osiągnąć
Twój cel powinien być możliwie jak najbardziej precyzyjny. Np. będę czytał więcej książek jest bardzo wzniosłym celem, ale po pierwsze dla każdego „więcej” oznacza coś innego. Tak określony cel jest niejednoznaczny i po roku nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy rzeczywiście czytaliśmy więcej książek. Są też różne książki itp.
Jeśli Wasze cele są celami profesjonalnymi, lub takimi nieco poważniejszymi prywatnymi, do ich wyznaczania możecie użyć metodologii SMART. Cele powinny być:
S – Specific – szczegółowy
M – Measurable – mierzalny
A – Achievable – osiągalny
R – Realistic – realistyczny
T – Time-related – określony w czasie
To tylko jedno z przykładowych rozwinięć skrótu. Tą metodologię możecie również stosować do innych Waszych prywatnych celów – od Was tylko zależy, jak bardzo poważnie podejdziecie do realizacji celu.
Wracając do naszego przykładu z czytaniem książek moglibyśmy tak określić nasz cel:
W 2014 r. chcę przeczytać przynajmniej 1 książkową nowość miesięcznie.
Aby było łatwiej osiągać cele, warto rozbić je na malutkie kawałeczki. Zatem, kiedy już określisz cel, spróbuj odpowiedzieć sobie dodatkowo na takie pytania:
2. W jakiś sposób będziesz realizować swoje cele?
Kiedy wiemy już, co chcemy osiągnąć, przychodzi czas na zadanie sobie pytania – w jaki sposób chcę to zrobić? Bo żeby czytać książki można je kupować w sklepie, ale też korzystając z różnych platform, na których można kupić rzeczy używane, a także możemy pomyśleć o zapisaniu się do biblioteki czy pomyśleć o pożyczeniu książek od przyjaciół, znajomych rodziny.
Jeśli cel jest bardziej skomplikowany warto też w tym punkcie zadać sobie pytanie o finanse, które mamy i które trzeba będzie przeznaczyć na jego realizację. Od tego, ile pieniędzy będziemy mieć do wydania – będzie też zależeć sposób, w jaki weźmiemy się za osiąganie naszego celu. Jeśli brak nam środków, które są niezbędne – to też dobry moment, żeby zastanowić się jak zgromadzić dodatkowe fundusze. W tym przypadku możecie posiłkować się moimi pomysłami, które zamieściłam o tu: Wąż w kieszeni, czyli jak zaoszczędzić na wymarzoną podróż
3. W jakim czasie i miejscu chcesz zrealizować swoje cele?
Powinniśmy sobie odpowiedzieć także na pytanie gdzie i kiedy będziemy realizować nasz cel. W odniesieniu do przykładowego celu częstszego czytania książek, moglibyśmy określi np. że będziemy czytać codziennie przez 2 godziny albo tylko w tramwaju czy w weekendy. Miejsce będzie miało trochę mniejsze znaczenie może w tym przypadku, ale możemy sobie np. określić, że będziemy czytać na ulubionej kanapie, popijając herbatę.
Jeśli sprawa jest poważniejsza – na przykład naszym celem jest podróż – możemy przygotować bardziej rozbudowany harmonogram, ustalając w nim tak zwane kroki milowe, czyli na przykład: zakup biletów lotniczych, rezerwacja noclegów czy zgromadzenie niezbędnych oszczędności. Wszystkie te kroki milowe będą miały wpływ na realizację naszego celu i stanowią ważne punkty w przygotowaniach.
Tworząc harmonogram, powinniśmy także uwzględnić sekwencję zdarzeń. Mam na myśli to, że w przypadku niektórych działań znaczenie ma w jakiej kolejności zostaną wykonane. I tu znów wszystko zależy od naszej konkretnej sytuacji
Przykład – przygotowanie do podróży
Jeśli mamy możliwość w miarę elastycznego dysponowania naszym czasem wolnym, zakup biletów może być dokonany w dowolnym czasie, po najbardziej korzystnej dla nas cenie.
Jeśli jednak miewamy problemy z otrzymaniem urlopu w określonym czasie – najpierw postarajmy się o zatwierdzenie urlopu i o zakupienie biletu na ten konkretny termin.
Dobrym pomysłem jest spisanie sobie takiego, choćby ramowego, harmonogramu, z kolejnością działań i terminami ich realizacji na jednej kartce i przyklejenie go w jakimś widocznym miejscu w domu – np. na lodówce. A potem – już tylko odznaczanie tego, co już zrobiliście i co się Wam udało osiągnąć w realizacji celu.
4. Kto może nam pomóc w realizacji celu?
Są proste cele, które uda nam się osiągnąć w pojedynkę. Ale czasem – przydatne i potrzebne wręcz jest wsparcie innych osób. Jeśli wrócimy do celu książkowego – może być to np. jakiś autorytet, który poleci nam książki do przeczytania lub bliska osoba, od której będziemy pożyczać książki.
Gdybyśmy myśleli o przygotowaniach do podróży, możemy pomyśleć o osobach, które:
-pojadą razem z nami,
-mogą się podzielić swoimi doświadczeniami z podróży do tego samego miejsca,
-mogą nas wesprzeć organizacyjnie,
-mogą nas wspomóc finansowo :),
-mogą nam dodawać motywacji na drodze do osiągnięcia celu.
5. Po co my to wszystko robimy?
Warto zadać sobie takie pytanie, zanim jeszcze weźmiemy się do roboty. Odpowiedź na nie będzie nam dawać bowiem wewnętrzną motywację do działania na rzecz osiągnięcia celu.
Czy będzie to miało wpływ na nasz własny rozwój? Czy nasz cel będzie miał wpływ na innych ludzi? Czy, jeśli go nie zrealizujemy – możemy kogoś zawieść? To tylko kilka pomocniczych pytań, które pomogą Wam określić, dlaczego chcecie osiągnąć dany cel.
***
W zasadzie – kiedy już to wszystko wiecie – trzeba się wziąć do dzieła. Powiem Wam z doświadczenia, że realizując swoje cele będziecie mieć względem nich różne odczucia – zwykle na początku pojawia się entuzjazm, a z każdym osiągniętym etapem – ten entuzjazm wzrasta. Niestety – będą też momenty zwątpienia, znudzenia, czy wręcz będziecie chcieli porzucić swój cel. Warto wtedy na moment odizolować się od tego celu, zresetować i wrócić do pytania – po co to robię? Wziąć głęboki oddech i zastanowić się, czy dalej nam na tym celu zależy. Jeśli tak – to warto porozmawiać wtedy z kimś, kto Wam szczególnie kibicuje. Przyznam się, że wtedy – najbardziej potrzebny jest jakiś (choćby mały) sukces.
Mam nadzieję, że te rady przydadzą się przy okazji realizacji choćby maleńkich celów! Życzę Wam powodzenia.
A czy Wy macie jakieś swoje sposoby na to, żeby zrealizować własne cele?
